www.dolinadolnejodry.fora.pl

Woytek

Jak to w końcu jest z tym polowaniem na Międzyodrzu?. Wolno, czy nie, może są wydawane jakieś pozwolenia kontrolowanych odstrzałów. Dzisiaj znalazłem nęcisko dla dzików na terenie parku. Zgłaszać to komuś, a jak tak to komu?.

Chris

Powinni coś wiedzieć w RDOŚ, w terenowym wydziale.

Wydział Spraw Terenowych w Gryfinie
(Budynek byłego przejścia granicznego Gryfino - Mescherin)
74-100 Gryfino
tel.: (91) 41 40 260, 693 904 515
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]

Zapytaj. Sam jestem ciekawy co odpowiedzą.

Woytek

Na razie wysłałem im "emalię" . Zobaczymy czy odpiszą.

Woytek

Reakcja na maila taka jak w głębi duszy się spodziewałem, czyli żadna. w taki razie spróbuję inaczej.

Chris

Pamiętaj, że urząd ma ustawowe 30 dni na odpowiedź i zwykle z tego korzystają. Brak odpowiedzi też niestety się zdarza.

Woytek

Nie czekałem i skontaktowałem się z PZŁ Szczecin. I tu błyskawiczna odpowiedź Smile

. Pan poinformował mnie że na terenie jest gospodarka łowiecka, jednak koła dzierżawiące ten teren nie tworzą nęcisk dzików, więc może być to sprawka kłusowników. Poprosił mnie o dokładne namiary miejsca, podałem zobaczymy.

yaktra

Weź poprawkę na wypowiedź tego typa. Co on pir****li.
Kłusol nie zrobi nęciska, bo zaznaczy miejsce kłusowania.
To dzieło myśliwego/ myśliwych.
Koło które dzierżawi teren pewnie zna miejsce zanęty i akceptuje to (czyt. udaje, że nie widzi).
Sprawdzić należy czy w BLISKIEJ/ BARDZO BLISKIEJ okolicy są ambony lub zwyżki a jeśli tak to już ci mówię jak się to odbywa.
Siada sobie typek na ambonie ze dwie trzy godzinki przed zmierzchem i kontroluje teren. Tuż przed zapadnięciem zmroku "sznuruje na nęcisko". Jedno "pyk", wstępne patroszenie, potem linka i za gwizd dzika i pod ambonę lub od razu do samochodu. Z kozłem jeszcze lepiej bo na "garba" i do samochodu.
Należałoby znać miejsce gdzie myśliwi wpisują się do książki ewidencji polowania. Każda ambona ma przyznany numer. Należy wówczas szukać w owej książce wpis. I potem czekać czekać czekać....
obok nęciska a to zbyt ryzykowne...
są od tego ludzie i owszem tylko czy ktoś się tym zajmie...

Woytek

Właśnie że nie ma ani zwyżki, ani ambony. Z początku pomyślałem że to może jakiś fotograf zwabia pod czatownię , bo też tak robią. Ale nęcisko miało zbyt duży "bałagan" i kadry były by go bani. Miejsce dostępne tylko z pływadła.

yaktra